Zapowiadał się ciepły październikowy weekend - umówiliśmy się więc z Martą i Waldkiem na rowery. Wyruszyliśmy z Rabki w stronę Starych Wierchów ... a dalej miało się okazać.
Zapowiadał się ciepły październikowy weekend - umówiliśmy się więc z Martą i Waldkiem na rowery. Wyruszyliśmy z Rabki w stronę Starych Wierchów ... a dalej miało się okazać.
Zdjęcie 2 z 47
Zmierzamy w stronę schroniska na Maciejowej. Początek jest trudny - ostatnio ja i Jola nie jeździliśmy po górach.
Zmierzamy w stronę schroniska na Maciejowej. Początek jest trudny - ostatnio ja i Jola nie jeździliśmy po górach.
Zdjęcie 3 z 47
Agata i Marta docierają na Maciejową.
Agata i Marta docierają na Maciejową.
Zdjęcie 4 z 47
W niektórych miejscach prowadzimy wszyscy ... prócz Waldka.
W niektórych miejscach prowadzimy wszyscy ... prócz Waldka.
Zdjęcie 5 z 47
Kolejny odpoczynek na Starych Wierchach. Zapada decyzja - kierunek Turbacz. Może damy radę.
Kolejny odpoczynek na Starych Wierchach. Zapada decyzja - kierunek Turbacz. Może damy radę.
Zdjęcie 6 z 47
Agata na prawie nowym fullu.
Agata na prawie nowym fullu.
Zdjęcie 7 z 47
Marta.
Marta.
Zdjęcie 8 z 47
Jola i Waldek na hali pod Turbaczem. Szczyt omijamy - nie musimy być tam koniecznie z rowerami.
Jola i Waldek na hali pod Turbaczem. Szczyt omijamy - nie musimy być tam koniecznie z rowerami.
Zdjęcie 9 z 47
Agata i Marta.
Agata i Marta.
Zdjęcie 10 z 47
Przed i w schronisku pod Turbaczem tłumy, ale mamy własne zapasy prowiantu i napojów.
Przed i w schronisku pod Turbaczem tłumy, ale mamy własne zapasy prowiantu i napojów.
Zdjęcie 11 z 47
14:40 - czas ruszać w dół.
14:40 - czas ruszać w dół.
Zdjęcie 12 z 47
Jedziemy grzbietem Bukowiny Miejskiej, a potem Obidowskiej w kierunku Klikuszowej.
Jedziemy grzbietem Bukowiny Miejskiej, a potem Obidowskiej w kierunku Klikuszowej.
Zdjęcie 13 z 47
Zdjęcie 14 z 47
Marta, Jola, Agata ...
Marta, Jola, Agata ...
Zdjęcie 15 z 47
Jola, Agata ...
Jola, Agata ...
Zdjęcie 16 z 47
Agata.
Agata.
Zdjęcie 17 z 47
Waldek łapie gałąź w otwór tarczy.
Waldek łapie gałąź w otwór tarczy.
Zdjęcie 18 z 47
W dół też nie zawsze jest łatwo.
W dół też nie zawsze jest łatwo.
Zdjęcie 19 z 47
Na tym rozdrożu porzucamy czarny szlak, aby skrócić drogę powrotną.
Na tym rozdrożu porzucamy czarny szlak, aby skrócić drogę powrotną.
Zdjęcie 20 z 47
Po krótkim asfalcie w stronę przeł. Sieniawskiej skręcamy na niebieski szlak w stronę Obidowej omijając w ten sposób zakopiankę.
Po krótkim asfalcie w stronę przeł. Sieniawskiej skręcamy na niebieski szlak w stronę Obidowej omijając w ten sposób zakopiankę.
Zdjęcie 21 z 47
Zdjęcie 22 z 47
Na koniec jesienny akcent. A potem asfaltem w dół przez Rdzawkę do Rabki.
Na koniec jesienny akcent. A potem asfaltem w dół przez Rdzawkę do Rabki.
Zdjęcie 23 z 47
Zdjęcie 24 z 47
W sumie ok. 40 km i ponad 1000 m. podjazdów.
W sumie ok. 40 km i ponad 1000 m. podjazdów.
Zdjęcie 25 z 47
W niedzielę pogoda miała być gorsza, tymczasem od rana było ciepło i słonecznie. Wyruszamy więc na oglądanie jesieni w lasach Murckowskich. A pod spodkiem jakiś zlot VW transporterów - dawno temu jechaliśmy takim w Dolomity.
W niedzielę pogoda miała być gorsza, tymczasem od rana było ciepło i słonecznie. Wyruszamy więc na oglądanie jesieni w lasach Murckowskich. A pod spodkiem jakiś zlot VW transporterów - dawno temu jechaliśmy takim w Dolomity.
Zdjęcie 26 z 47
Wjeżdżamy w lasy.
Wjeżdżamy w lasy.
Zdjęcie 27 z 47
Rezerwat "Las Murckowski" jak zawsze piękny.
Rezerwat "Las Murckowski" jak zawsze piękny.
Zdjęcie 28 z 47
Zdjęcie 29 z 47
Zdjęcie 30 z 47
Rok temu jesienią też tu byliśmy i też było pięknie.
Rok temu jesienią też tu byliśmy i też było pięknie.
Zdjęcie 31 z 47
Zdjęcie 32 z 47
Zdjęcie 33 z 47
Zdjęcie 34 z 47
Zdjęcie 35 z 47
Zdjęcie 36 z 47
Zdjęcie 37 z 47
Zdjęcie 38 z 47
Zdjęcie 39 z 47
Na hałdzie w Murckach. Na liczniku 16 km - tyle co wczoraj na Turbaczu choć czas przejazdu nieco inny :) W tle hałda w Kostuchnie.
Na hałdzie w Murckach. Na liczniku 16 km - tyle co wczoraj na Turbaczu choć czas przejazdu nieco inny :) W tle hałda w Kostuchnie.
Zdjęcie 40 z 47
Jola czai się do zjazdu z hałdy.
Jola czai się do zjazdu z hałdy.
Zdjęcie 41 z 47
Zdjęcie 42 z 47
Po przekroczeniu drogi 86 zmierzamy w stronę Wzgórza Wandy.
Po przekroczeniu drogi 86 zmierzamy w stronę Wzgórza Wandy.
Zdjęcie 43 z 47
Podjeżdżamy torem dla rowerowych akrobatów.
Podjeżdżamy torem dla rowerowych akrobatów.
Zdjęcie 44 z 47
Tor dla cykloskoczków.
Tor dla cykloskoczków.
Zdjęcie 45 z 47
Wieża obserwacyjna na wzgórzu Wandy.
Wieża obserwacyjna na wzgórzu Wandy.
Zdjęcie 46 z 47
Zdjęcie 47 z 47
Wieża wodna na Giszowcu. Stąd standardową trasą wracamy do domu. Na liczniku 34 km.
Wieża wodna na Giszowcu. Stąd standardową trasą wracamy do domu. Na liczniku 34 km.